Siedem minut po północy / A Monster Calls

Wprowadzenie: jest to film reżysera, który nakręcił też,, Sierociniec” i ,,Labirynt Fauna”, dlatego nim go tutaj opisałam rozmawiałam z kilkoma osobami, które też zajmują się edukacją filmową o tym, czy film ten też mogą zobaczyć 15-latki. Okazało się, że jest to taki obraz, który można zaproponować i dorosłym i niedorosłym, ale i nie małym dzieciom.,,Siedem minut po północy” jest o uczuciach, o śmierci i o sposobie radzenia sobie ze świadomością, że ktoś odchodzi. Fabuła zbudowana jest na kilku moralitetach, za pomocą których głównemu bohaterowi tłumaczona jest rzeczywistość. Mamy fabułę i animację w jednym obrazie, co nie zdarza się ostatnimi czasy dość często na ekranie.

A Monster Calls

Kategoria wiekowa: od 15 roku życia, aczkolwiek może być nieco zawyżona. Pozostawiam tutaj wybór rodzicom, którzy sami wpierw powinni zobaczyć sobie film, a później zaproponować go swoim dzieciom.

A monster Calls

O filmie: scenariusz filmu oparty jest na książce Patricka Nessa,, Siedem minut po północy”. Bazą zatem dla filmowego obrazu jest literacki pierwowzór, który w tym przypadku wykreował cały świat pokazywany widzowi. Od reżysera jednak zależało jak te wyobrażenia ukażą się na ekranie. J. A. Bayona reżyser filmu poradził sobie z tym nader zręcznie stosując zabieg połączenia animacji z filmem aktorskim. To co jest przypowieścią, uniwersalnym moralitetem jest wykonane w technice rysunkowej, to co jest realne i odnosi się do życia jest fabułą.

Główną osią tematyczną jest pokazanie jak 13-latek stara się poukładać sobie życie, w którym musi stawić czoła nadchodzącej śmierci jednego z rodziców. Chłopiec ma jedną wyjątkową cechę, bardzo dobrze rysuje, uwielbia to robić i sprawia mu to przyjemność. Jest jeszcze za mały, by stwierdzić, czy będzie dzięki temu mógł zarabiać na życie, ale z pewnością czyni go to innym od reszty. Być może tak bardzo dotyka mnie jako widza to, co go spotyka. Dzięki wizualnej stronie filmu i połączenia tego z umiejętnościami bohatera film odbiera się głównie na poziomie emocji. Cała sytuacja jest bardziej grą na uczuciach niż zdroworozsądkowym podejściem. Do tego uniwersalne prawdy i mieszanie się świata realnego z fantastycznym sprawiają, że cała sprawa nie wydaje się nam błaha i naprawdę wczuwamy się w to, co odgrywa się przed naszymi oczami.

A Monster Calls

Podsumowanie: warto iść na ten film nie samemu. Jeśli uznamy, że chcemy na niego zabrać nasze dorastające dzieci myślę, że warto to zrobić. Po filmie jednak byłoby dobrze z nimi porozmawiać. Jest to magiczna opowieść o życiu i o rolach w jakie przyjdzie nam się w nim wcielić.

A Monster Calls

 

Metryczka:

Reżyseria:J. A. Bayona
Rok produkcji: 2016
Kraj: Hiszpania, USA
Czas:108 min
Dystrybucja w Polsce: Monolith Films