Wprowadzenie: Albert ma 5 lat i to ustawia wszystko w tym filmie, bo: film jest o 5-latkach, film opowiada o ich problemach, film opowiada o tym ich słowami, film jest po prostu dla nich i o nich. Należy jeszcze tylko dodać dla niewtajemniczonych, którzy nie znają ALberta z książek, iż rysunki są żywcem, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, z nich przeniesione i ożywione na ekranie. Dla mnie to był strzał w dziesiątkę! Za wszystkim tym stoi Torill Kove zdobywczyni Oskara w 2006 roku za krótkometrażową animację Duński poeta.
Kategoria wiekowa: 4+
O filmie: głównym bohaterem jest pięcioletni Albert Albertson, który mieszka z tatą i chodzi do przedszkola, gdzie ma dwójkę oddanych i sympatycznych przyjaciół. Trzymają się razem i spędzają ze sobą czas wolny od bycia w przedszkolu. Jak już wspomniałam Albert przed znalezieniem się w filmie został wymyślony w książce Hokus pokus Albercie Albertsonie ( książka ukazała się w polskiej wersji językowej, można kupić ją w księgarniach), która jest częścią wydawanej od 1972 roku serii opowiadań autorstwa norweskiej pisarki Gunilli Bergström. W filmowej wersji Hokus pokus pojawiają się dodatkowe wątki znane z innych opowiadań, ale najważniejszą sprawą do rozwikłania przez głównego bohatera jest jak przekonać tatę do tego, by razem z nimi zamieszkał jeszcze pies? Bo na dzień dzisiejszy to jest największym marzeniem małego chłopca.
Są jeszcze inne sprawy, jak bycie dorosłym, ale zdaje się to jedynie środkiem do celu w myśl tłumaczenia taty, który ciągle powtarza Albertowi, że jest za mały na posiadanie zwierzaka. Tak naprawdę jednak tata się boi. Nie chce stać się jedynym opiekunem czworonoga, gdy ten znudzi się już chłopcu. Myśli, iż jego synek nie zdaje sobie sprawy z tego, z czym wiąże się posiadanie pupila. Albert nie może jednak przestać myśleć o tym pragnieniu. I tak pogrążony w tych myślach trafia na czarodzieja. Jest nim sympatyczny staruszek, który umie wyczarować przysłowiowego królika z kapelusza. Między nim a malcem nawiązuje się przyjacielska relacja, tym bliższa, że Albert może opiekować się małym psem Singo należącym do mężczyzny. To doświadczenie uczy Alberta, czym może być opiekowanie się psem. O tym wszystkim stara się opowiedzieć swojemu tacie, ale on nie słucha, składa raczej na te wieści swoje uszy. Tak tworzy się nieporozumienie między nimi, które doprowadza do niemiłych sytuacji. Co z kolei przyczynia się do poproszenia o pomoc i wzmocnienia więzi rodzinnych. Tata okazuje się jedyną deską ratunku, która przychodzi z pomocą i ratuje Alberta z tarapatów, w które wplątał się z chęci samodzielnego załatwienia sprawy posiadania psa. Tata też ratując swojego synka zobaczył, że jest mu naprawdę potrzebny, a sprawianie mu radości jest dla niego jedną z najważniejszych rzeczy na świecie…
Podsumowanie: Hokus pokus Albercie… opowiada o jednej przygodzie z życia małego chłopca. Ta przygoda jednak została wybrana, by pokazać, co w życiu powinno być najważniejsze, jak naprawiać swoje błędy, jak ufać rodzicom i traktować partnersko swoje dzieci, nawet, gdy są małe i wydaje się nam, że wielu spraw jeszcze nie rozumieją…
Gdzie można zobaczyć film: film trafił do dystrybucji kinowej i można go zobaczyć w niektórych projektach edukacyjnych w kinach studyjnych. Został też wydany na DVD.
Metryczka:
Reżyseria: Torill Kove Rok produkcji:2013 Kraj: Norwegia Czas: 72 min